Wednesday, January 28, 2009

Monday, January 12, 2009

Stosunek...

... do życia
taki ma Fitka mniej więcej z radosnym początkiem Nowego Roku.
A kysz naiwności!
Precz otwartości i przyjaznemu stosunkowi do...!
Nóż trzymać w garści, nawet nie w kieszeni!
Zamknąć usta na niepotrzebne słowa!
Mieć się na baczności!
Prawda nie istnieje!
Prawda jest zakwefiona, więc ukryć się za osobistym kwefem!
Nie odsłaniać się, by nie musieć kłamać!
....................................................................
ale...


pozostać wiernym przyjaźniom i ideom!
hołubić miłości!
realizować marzenia!
wierzyć, że się uda!

Szczęśliwego Nowego Roku!

Saturday, January 3, 2009

Protest przeciwko ustawie bioetycznej

... ciągła irytacja daje Fitce kopa do działania,
tyłek od tego trochę boli,
ale co tam...
Fitka woli siny tyłek...
woli od inkwizycji.

Przeczytajcie, pomyślcie o przyszłości i PODPISZCIE!
i jeszcze roześlijcie do swoich znajomych!

Poniższą petycję można podpisać TUTAJ:
http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=3700

Do:
Premier RP
Donald Tusk
Al.Ujazdowskie 1/3, 00-583 W-wa;
Sejm RP, Wiejska 4/6/8, 00-902
W-wa

PROTEST SPOŁECZNY
Przeciwko „Ustawie o ochronie genomu ludzkiego i embrionu ludzkiego oraz Polskiej Radzie Bioetycznej i zmianie innych ustaw” (z dnia 10.XII 2008 r) wypracowanej przez Zespół ds. Konwencji Bioetycznej, powołany na mocy Zarządzenia nr 38 Prezesa Rady Ministrów z dnia 7 kwietnia 2008 pod przewodnictwem Posła Jarosława Gowina

Szanowni Ustawodawcy!
Panie Premierze!
Państwo Posłanki i Posłowie Sejmu RP!

W imię solidaryzmu społecznego zgłaszamy swój protest przeciwko projektowi Ustawy, która zagraża wolnościom i prawom obywatelskim oraz prawom człowieka. Projekt Ustawy nie jest zgodny ani z międzynarodowymi standardami ochrony praw człowieka, w tym z Powszechną Deklaracją Praw Człowieka, konwencjami ONZ i Rady Europy, ale także z Konstytucją RP. Z konstytucyjnego punktu widzenia narusza zasadę neutralności światopoglądowej państwa, niedyskryminacji i równego traktowania (ze względu na płeć, wiek, stan cywilny, stan zdrowia, etc.), jak również zasadę równego dostępu do opieki zdrowotnej.
Z medycznego punktu widzenia nie zapewnia dostępu do najlepszych procedur medycznych. Ustawa dyskryminuje kobiety odbierając im prawa do decydowania o swojej płodności, wprowadza kuriozalną z prawnego i naukowego punktu widzenia zasadę przedkładania interesu komórki jajowej i zarodka nad prawa dorosłych ludzi pragnących leczyć niepłodność. Niektóre jej ograniczenia podobne są do stosowanej w przeszłości i uznawanej za zbrodniczą legislacji eugenicznej.
Projekt ustawy wzbudza sprzeciw tak ze względu na treść jak i na proces jej powstawania. Pozorne konsultacje społeczne, brak debaty publicznej nad propozycjami specjalistów i grup interesów zaangażowanych w tworzenie rozwiązań bioetycznych (pacjentów, lekarzy i prawników), to tylko niektóre błędy proceduralne popełnione podczas prac nad projektem Ustawy naruszające zasadę partycypacji społecznej, jawności życia publicznego i procesów demokratycznych.
Niepłodność to nie problem wyłącznie osób dotkniętych niepłodnością, to poważny problem społeczny, z którym przyszło nam się zmierzyć w XXI wieku. Stworzenie dobrego prawa jest obowiązkiem władz państwowych. Ustawa bioetyczna ma dotyczyć wszystkich ludzi o różnych światopoglądach i nie zgadzamy się na to, by preferowanie jednego tylko światopoglądu nam te prawa odebrało. Tymczasem zapisy w projekcie Ustawy są dyskryminujące i odzwierciedlają poglądy tylko części społeczeństwa utożsamiającego się ze stanowiskiem Kościoła Katolickiego. Sposób, w jaki hierarchia Kościoła Katolickiego ingeruje w tworzenie prawa jest wysoce niepokojący. Żadna religia nie może rościć sobie prawa do wpływania na władze publiczne. Projekt Ustawy jawnie łamie artykuł 25 Konstytucji RP, który głosi, iż władze publiczne w naszym kraju zachowują bezstronność w sprawach religijnych światopoglądowych i filozoficznych.
Są w proponowanej Ustawie zapisy nie do przyjęcia, zapisy, które pozbawiają wolnych ludzi ich praw: przymusowe odbieranie zarodków, wyłączenia ze względu na wiek i choroby (nie tylko genetyczne, bo ustawa nie określa rodzaju choroby), zakaz dawstwa gamet, ograniczenie ilości tworzenia zarodków, co w praktyce oznacza narażenie kobiety na kolejne mocno obciążające organizm terapie hormonalne. Mocno dyskryminujące i piętnujące osoby dotknięte niepłodnością są też zapisy dotyczące dokumentacji medycznej i osobowej. Prawo do procedury medycznie wspomaganej prokreacji wyłącznie dla par małżeńskich może w praktyce oznaczać, że osoby nie będące w związkach, zarówno kobiety jak i mężczyźni nie będą mieli prawa do leczenia.
Ponadto Ustawa tylnymi drzwiami chce wprowadzić faktyczny całkowity zakaz przerywania ciąży, a więc także wówczas, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej, gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu oraz gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (czyli np. gwałtu lub czynu kazirodczego).
Jako społeczeństwo chcemy, by zagadnienia bioetyczne zostały uregulowane zgodnie z najlepszymi standardami etycznymi, medycznymi i naukowymi. Niepłodność jest chorobą i jej leczenie jest prawem każdego człowieka, niezależnie od jego światopoglądu, stanu cywilnego i sytuacji materialnej. Zapisy znajdujące się we wspomnianym projekcie uniemożliwiają leczenie skuteczne, bezpieczne i na wysokim poziomie.

Szanowni Państwo, proponowana wersja ustawy jest niebezpieczna, również dlatego, że zawiera poważne błędy merytoryczne, a wiele z proponowanych rozwiązań opiera się na fałszywych przesłankach. Przekreśla wieloletnie doświadczenia i umiejętności zdobyte przez polskich lekarzy. Pamiętajmy, zbyt szybko wypowiedziane fałszywe słowa jednego człowieka na całe lata zahamowały transplantologię w Polsce, a zła ustawa bioetyczna może na lata zahamować postęp nauki i medycyny w zakresie leczenia niepłodności i pozbawić wiele bezdzietnych par szansy na naturalne rodzicielstwo.
Dzięki metodom wspomaganego rozrodu w ciągu 30 lat na całym świecie urodziło się blisko 3,5 mln dzieci, w Polsce na świat przychodzi rocznie ok. 6 tys. dzieci. Tych dzieci nie będzie, jeśli dziś nie zaprotestujemy przeciwko złemu prawu. Jako wolne, demokratyczne społeczeństwo zasługujemy na dobre prawo.

Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, Wanda Nowicka
Fundacja MaMA, Sylwia Chutnik, Julia Kubisa, Anna Pietruszka - Dróżdż, Patrycja Dołowy
Stowarzyszenie na Rzecz Leczenia Niepłodności i Wspierania Adopcji „Nasz Bocian”, Blanka Żukowska, Barbara Szczerba,
Michał Damski
Nieformalna Grupa Łódź Gender, Iza Desperak
Partia Kobiet, Anna Kornacka
Fundacja Feminoteka, Joanna Piotrowska
Towarzystwo Rozwoju Rodziny, dr Grzegorz Południewski, prezes
Stowarzyszenie na rzecz Państwa Neutralnego Światopoglądowo NEUTRUM, Czesław Janik
Fundacja Przestrzeń Kobiet, Natalia Sarata i Ewa Furgał
Fundacja Anka Zet Studio, Anna Zawadzka
Stowarzyszenie „Ekspedycja w Głąb Kultury”, Zabrze, Ewa Stoecker
Stowarzyszenie Aktywne Kobiety, Sosnowiec, Halina Sobańska
Stowarzyszenie Kobiet KONSOLA, Poznań
Fundacja Centrum Praw Kobiet, Urszula Nowakowska
Demokratyczna Unia Kobiet, Gdańsk, Lucyna Orłowska
Fundacja Autonomia, Agata Teutsch
Demokratyczna Unia Kobiet, Anna Mackiewicz wiceprzewodnicząca Krajowej Rady DUK
Zieloni 2004, Agnieszka Grzybek, Dariusz Szwed
Fundacja Obywatelki.pl - prezes Ewa Papla
Stowarzyszenie Współpracy Kobiet, NEWW, Małgorzata Tarasiewicz
Fundacja Przestrzenie Dialogu
Grupa Inicjatyw Genderowych
Fundacja Kobieca eFKa, Slawka Walczewska

Niżej podpisana:
Wanda Nowicka
Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny